A jednak mamy

w sobie mocne 

tamy

Są jak z betonu 

To one trzymają

płaczące po kryjomu 

dawne żale

a myślisz że ich już nie ma wcale

Jedno słowo że coś się skończyło 

coś co bólem i strachem w tobie 

było

Zalewa bez opamiętania

zalewa łzami rzewnego płakania

współczucia nad sobą 

nad latami których już wrócić nie można 

Żal że byłam taka ostrożna 

że nikogo skrzywdzić nie chciałam 

że prawdę powiedzieć się po prostu bałam 

Leje się łez strumieniami 

i wraca ciągle wraca 

bolesnymi wspomnieniami

A może być tak miało 

może inaczej życie by się zadziało

Teraz ulga teraz mogę wykrzyczeć sercem poranionym 

mój ból mój żal i to że wybaczyć jeszcze rady nie daję 

Może… może kiedyś moje serce odtaje

8 komentarzy

  1. jotka 15 maja, 2023 at 2:42 pm

    Mówi się, że wybaczanie pomaga wybaczającemu, ale czy ja wiem?
    Niektórych krzywd chyba nie da się wybaczyć…

    • Gabriela Kotas 17 maja, 2023 at 1:03 pm

      Nie wiem Asiu, teraz trudno mi powiedzieć tym bardziej że nagle uruchomiła się cała lawina wspomnień, dawno zakopanych i zapomnianych. A być może te właśnie najbardziej zaważyły na losach wielu ludzi. Tylko co teraz? Zażalenie do Pana Boga chyba…

  2. Julita 15 maja, 2023 at 8:34 pm

    Szczere i świadome wyznanie.

    • Gabriela Kotas 17 maja, 2023 at 1:04 pm

      Tak Julitko, bardzo szczere. Dziękuję za to, że jesteś i byłaś wtedy, gdy Cię tak bardzo potrzebowałam…

  3. Aga 15 maja, 2023 at 9:29 pm

    Kochana przytulam❤️Piękny wiersz ❤️

    • Gabriela Kotas 17 maja, 2023 at 1:05 pm

      Aguniu kochana, przytulam Cię też i dziękuję z całego serca DZIĘKUJĘ!

  4. Olga Jawor 18 maja, 2023 at 8:00 am

    Twój wiersz jest krzykiem i płaczem. Gabrysiu, Gabrysiu…Przytulam cię mocno!***

    • Gabriela Kotas 22 maja, 2023 at 7:42 am

      Odchorowałam Oluś, tak już mam – ale i tak ulga jest…

Comments are closed.