Życie nauczyło mnie, nie mieć oczekiwań i o tym piszę w jednym z listów w mojej książce, która już znowu jest dostępna.
lub na stronie w zakładce „kontakt”
Gdybym miała oczekiwania co do przygotowań świątecznych – to skończyły się z temperaturą w łóżku i jakoś trzeba z tym żyć kochani 
Ale mój niezawodny „kurier” wysyła zamawiane książki, dlatego kto chce przed świętami obdarować siebie lub kogoś bliskiego – piszcie.
A to jeden z przedświątecznych fragmentów listu.
