Dzień dobry moja kochana.
Jak się masz w tym Nowym Roku?
To już 3 dni. Czy coś się zmieniło?
A może z przytupem wdrożyłaś jakieś nowe plany i postanowienia?
U mnie płynnie i delikatnie, żadnych ekstremalnych zobowiązań.
Marzenia?
Są oczywiście, że są.
Marzę o tym by dalej dawać światu to, co potrafię i dalej budować tratwę dla tych, którzy jednak lubią w odwrotnym kierunku, niż wszyscy.
Którzy lubią się zatrzymać, wsłuchać, podzielić i celebrować życie.
Budować swoim słowem mówionym i pisanym, rozgrzewać, rozpogadzać, łączyć.
Wiesz, ktoś mi kiedyś powiedział, że mam zdolności łączenia ludzi.
Coś w tym jest, dlatego lubię budować społeczność, w której czasem odnajdują się pokrewne dusze, lub niby przypadkiem – osoby o tym samym nazwisku.
Tak zdecydowanie to chcę robić dalej.
Jedni marzą o jachtach, dalekich podróżach, a ja o tratwie pełnej radosnych, uśmiechniętych duszyczek i wiem, że to marzenie się Bogu podoba dlatego pomoże mi je zrealizować.
A Ty o czym marzysz, w trzecim dniu Nowego Roku?
Ściskam
Gabrysia
Ps. Jeśli chciałabyś dostać, lub za moim pośrednictwem dostarczyć komuś drogą tradycyjną, czyli do skrzynki pocztowej
jeden z losowo wybranych listów, zajrzyj do linku
2 komentarze
Comments are closed.
A Ty o czym marzysz, w trzecim dniu Nowego Roku?
Marzę o wielu wielkich, a także przyziemnych sprawach.
Jedno marzenie dotyczy Ciebie, by 2024 rok był rokiem spotkania pt. GABRYSIA I ANIA :).
AMEN :).
Amen – niech się stanie :)