Kiedy do brzozy się przytulę
swoim czołem sercem i brzuchem
wtedy swoim wewnętrznym uchem
słyszę jak ona do mnie
przemawia
“Podziel się ze mną twoimi marzeniami
podziel się proszę swoimi troskami
Oddam niebu to to co w górze chce latać
a ziemi oddam to co nie może już
nawet płakać
Oddam wszystko co tylko oddać będziesz chciała
a ty weź ode mnie co chcesz
moja Mała”
I kiedy jestem taka przytulona
czuję jak mnie wypełnia sobą
ona
Brzoza pełna siły z ziemi i lekkości z nieba
biorę to
bo tego tak bardzo
tak bardzo mi potrzeba
2 komentarze
Comments are closed.
Ja także bardzo lubię brzozy, wprawdzie rzadko się do nich przytulam, ale widok lasku brzozowego dobrze robi mi na duszę:-)
Wczoraj właśnie podziwiałam na spacerze piękny lasek młodych brzózek. Faktycznie taki widok dobrze robi na duszę 😀