Kochana
Dziś chciałam się podzielić refleksjami po odwiedzinach w pewnym miejscu.
Zauważyłaś pewnie, że w ostatnim czasie świat zalewa moda na tak zwany mindfullnes. Na tak bardzo popularnym obecnie zwrocie „TU I TERAZ” zbudowano już dobrze prosperujący biznes.
Książki, kursy, szkolenia zalewają nas z wszystkich stron.
Ludzie płacą ogromne sumy za to, by ktoś nauczył ich bycia TU I TERAZ.
Nie w tym co było i nie w tym co będzie – tylko teraz.
Wiesz…tym miejscem, w którym byłam jest HOSPICJUM.
Tam TU I TERAZ to kropelki sekund, powoli składające się w małe strumyczki życia.
Tam nie ma ani tego co było, ani tego co będzie, tam jest cisza, nieziemski spokój.
Tam jest ciche, delikatne stąpanie opiekunek i pielęgniarek doglądających z troską swoich pacjentów. Tam nawet odwiedzający zapominają na chwilę skąd przybiegli i dokąd za chwilę pobiegną.
Czas sączy się powoli, a każda kolejna sekunda znaczy – życie…
Wchodzisz tam i zastanawiasz się, ile znowu przetrwoniłaś godzin, minut, sekund, bo one takie pozornie nic nie znaczące.
Nadchodzi Nowy Rok a z nim kolejne postanowienia, plany marzenia.
Wiesz o czym chcę napisać prawda?
Niech ten rok będzie o naszym TU I TERAZ każdego dnia od nowa, póki…
Gabrysia
4 komentarze
Comments are closed.
Gabrysiu, moda modą, jednak aby docenić tu i teraz trzeba trochę przeżyć, pobyć na tym świecie. Dla młodych liczy się przyszłość, plany, gonią wciąż za czymś. Tu i teraz to dla nich nuda. Natomiast ja, ty i inne osoby z naszego pokolenia już wiedzą, że nie warto wybiegać w przód, ścigać się, bo to co najlepsze dzieje się w tym momencie. Doceniajmy więc każdą chwilę nowego roku bo przecież tak szybko staną się przeszłością. Powodzenia w pisaniu
Tak jest Iwonko jak piszesz. Ja mam skłonności do zamartwiania się przyszłością i do rozpatrywania przeszłości. Jest już tego coraz mniej, ale jeszcze się zdarza, dlatego ciągle uczę się właśnie dzięki takim sytuacjom , by nie marnować czasu na coś na co wpływu nie mam. Ściskam ♥️
Każdy z nas ma inne doświadczenia życiowe, czasami potrzeba wstrząsu, by docenić to, czego na co dzień prawie nie zauważamy!
Tak – nieraz taki wstrząs potrafi wszystko przewartościować. Buziaki Asiu ♥️